Dlaczego warto być dobrym dla siebie
Traktując innych z szacunkiem i troską, na ogół wydobywamy z nich to, co najlepsze. Podobnie jest wtedy, gdy w ten sam sposób traktujemy samych siebie. Tymczasem większość z nas bardziej przyjaźni się z innymi niż samym sobą. Troszczymy się o bliźnich kiedy widzimy, że cierpią, dostrzegamy ich pozytywne cechy, traktujemy ich sprawiedliwie życzliwie.
A jakim przyjacielem jesteś dla siebie?
Większość ludzi jest wobec siebie surowa, krytyczna i podejrzliwa i raczej burzy, niż coś buduje. Skłonność do autodestrukcji i wyśrubowane normy przyjęte dla siebie, prowadzą do psychicznego zmęczenia, obniżenia nastroju a nawet depresji i zaburzeń lękowych (bardzo często fobii społecznej).
Bądź dla siebie dobry
Wyobraź sobie, że traktujesz siebie tak, jak traktowałbyś przyjaciela. Zapewne dodawałbyś sobie otuchy, byłbyś dla siebie ciepły i współczujący, pomagałbyś sobie w leczeniu ran i wspierałbyś siebie w rozwoju.
Kochać samego siebie to początek romansu na całe życie
~ Oscar Wilde
Pomyśl: jak wyglądał by twój typowy dzień, gdybyś stanął po swojej stronie? Jak byś się czuł, gdybyś zaczął doceniać swoje dobre zamiary i dobre serce oraz był mniej samokrytyczny?
„Bycie dobrym dla siebie” – to się opłaca
Warto zrozumieć, dlaczego trzymanie własnej strony jest zarówno uczciwe, jak i ważne. W innym wypadku górę mogą wziąć przekonania w rodzaju:
Myślenie o swoich zachciankach jest egoistyczne
Nie zasługujesz na miłość
W głębi serca jesteś zły
Nie uda ci się spełnić wielkich marzeń
Przekonania te są niewspierające, jeśli czytając ten artykuł pojawiły się one w twojej głowie, zachęcam cię do przeczytania również artykułu jak pracować z przekonaniami w modelu RTZ.
Gdy zaczniesz być dobry dla siebie, skorzystasz nie tylko ty. Szczęśliwa i zadbana wersja ciebie, będzie posiadała więcej energii oraz zasobów do dzielenia się z innymi. Jeśli ten argument do ciebie nie przemawia, podam ci trzy kolejne.
Warto być dla siebie dobrym, bo podstawowa zasada głosi, że powinniśmy traktować ludzi przyzwoicie i ze współczuciem. Cóż, do ludzi zalicza się także osoba, która nosi twoje imię.
Złota reguła etyczna działa w dwie strony: powinniśmy być dla siebie tacy, jacy jesteśmy dla innych
Warto być dla siebie dobrym, bo im większy mamy na kogoś wpływ, tym większa spoczywa na nas odpowiedzialność by dobrze traktować tą osobę. Na przykład chirurdzy mają olbrzymią władzę nad swoimi pacjentami, przez co ich ważnym obowiązkiem jest ostrożność w trakcie operacji. A na kogo ty masz największy wpływ? Na siebie – zarówno na swoje teraźniejsze, jak i przyszłe Ja, na to kim będziesz w następnej minucie, następnym tygodniu, następnym roku. Gdybyś zaczął postrzegać siebie jako kogoś, wobec kogo masz obowiązek bycia troskliwym i życzliwym, co mogłoby się zmienić w twoim podejściu do siebie – w tym jak się do siebie zwracasz i traktujesz siebie przez cały dzień? Być może, przestałbyś być swoim najsurowszym krytykiem/sędzią i zadbałbyś o swoje potrzeby? Zastanów się nad tym teraz przez chwilę.
Warto być dla siebie dobrym, bo bycie dobrym dla siebie jest… dobre dla innych. Kiedy wzrasta nasz dobrostan, najczęściej stajemy się cierpliwsi, bardziej chętni do współpracy i troskliwsi w relacjach z ludźmi. Pomyśl, jakie korzyści mogliby odnieść inni ludzie z tego, że byłbyś mniej zestresowany, mniej zmartwiony czy podenerwowany, za to bardziej spokojny, zadowolony i życzliwy.
O przekonaniach
Bycie dobrym dla siebie jest leży w naturze człowieka. Dlatego jeśli jesteś dla siebie surowy, nie dbasz o zaspokojenie swoich potrzeb a nawet nie rozumiesz czego potrzebujesz przyjrzyj się przekonaniom, w które wyposażyłeś się/zostałeś wyposażony od chwili narodzin do teraz. Być może, wierzysz, że „Stawianie swojego dobra na pierwszym miejscu to <zły> egoizm, samolubstwo”, być może w przeszłości nikt nie dbał o twoje potrzeby, nie dał ci odczuć, że też „Jesteś ważny”. Pracuję z osobami, które często zgłaszają się po pomoc ponieważ partner nie jest z nimi szczęśliwy, zapytane: „A pani dobrze w tym związku?”, długo się zastanawiają i z trudem (jeśli w ogóle) udzielają odpowiedzi. Marginalizowanie siebie i własnych potrzeb często prowadzi do dyskomfortu psychicznego i zaburzeń zdrowia psychicznego.</zły>
Jeśli nie ja dla mnie – kto dla mnie?
A jeśli nie teraz – to kiedy?
Aby pomóc sobie wierzyć w to, że dobrze traktować siebie z szacunkiem i ze współczuciem, możesz podjąć konkretne działania. Możesz choćby zapisać kilka zdań, jak na przykład:
Trzymam swoją stronę
Zawsze biorę siebie w obronę
Ja też jestem ważny
i codziennie głośno je odczytywać albo położyć kartkę z zapiskami gdzieś, gdzie każdego dnia będziesz ją widział. Możesz wyobrazić osobie, jak wyjaśniasz komuś, dlaczego zamierzasz lepiej się sobą opiekować i zatroszczyć się o własne potrzeby. Albo możesz sobie wyobrazić, jak twój przyjaciel, mentor czy dobra wróżka mówią ci, żebyś zawsze trzymał swoją stronę – i pozwól, by cię do tego PRZEKONALI!
Udostępniając (poniżej szybka opcja), “lajkując” pomagasz dotrzeć temu artykułowi do większej liczby osób. Jeśli możesz podziel się tym artykułem ze znajomymi.
Konsultacje z psychologiem online
Bez wychodzenia z domu