Regresja to relatywnie nieskomplikowany mechanizm obronny. Znana jest każdemu rodzicowi, który obserwował, jak dziecko cofa się do zachowań typowych dla poprzedniej fazy rozwoju, kiedy jest głodne lub zmęczone.
Rozwój społeczny i emocjonalny nie stanowi linii prostej, zachodzą fluktuacje, które wprawdzie zawężają się wraz z wiekiem, ale nigdy nie ustępują całkowicie.
Dlatego też, prawie każdy z nas, gdy będzie dostatecznie mocno zmęczony, lub przeciążony zacznie narzekać.
Psychologa regresji
Jednym z przykładów właściwej ludziom tendencji powracania do tego, co znane, tuż po osiągnięciu jakiegoś nowego poziomu kompetencji, jest faza powtórnego zbliżenia w procesie separacji – indywiduacji. Została ona opisana przez Margaret Mehler jako uniwersalne zjawisko występujące pod koniec drugiego roku życia dziecka, kiedy tuż po zadeklarowaniu niezależności od matki, powraca ono do niej i chowa się w fałdach jej spódnicy.
Regresja w psychoterapii
Łatwo zaobserwować to zjawisko w długoterminowej Psychoterapii. Pacjent, który w końcu zebrał się na odwagę i wypróbował nowy sposób zachowania, często na kolejnych spotkaniach powraca do starych sposobów myślenia, odczuwania i zachowania. Terapeuta, który nie rozumie „przypływów i odpływów” nieodłącznie towarzyszących rozwojowi, może przeżywać konsternację, dopóki nie stanie się dla niego jasne, że pomimo regresji pacjenta ogólny kierunek zmiany jest właściwy. Regresja jest nieodłącznym etapem zmiany, jeśli chcesz rozszerzyć swoją wiedzę na ten temat polecam ci wcześniejszy wpis Etapy procesu zmiany. Ściśle rzecz biorąc, z regresja nie mamy do czynienia wtedy, gdy dana osoba uświadamia sobie, że potrzebuje dodatkowego wsparcia i prosi, by ją przytulić lub pocieszyć, ani wtedy, gdy celowo poszukuje sposobów rozładowania pierwotnych poziomów popędu np. przez uprawianie sportu nastawionego na rywalizację.
Proces musi być nieświadomy, aby uznać go za mechanizm obronny.
Tak więc zarówno kobieta, która po uświadomieniu sobie własnych ambicji bezwiednie przejmuje model uległego zachowania, właściwego małej dziewczynce, jak i mężczyzna nieoczekiwanie krzyczący na żonę zaraz po tym, jak udało mu się osiągnąć z nią jakiś nowy poziom bliskości, ulegają regresji w psychoanalitycznym znaczeniu tego słowa, ponieważ ich działania nie zostały wybrane ani wprowadzona świadomie.
Niektórzy ludzie używają regresji częściej niż inni.
Są np. osoby, które na stres związany z rozwojem i zmianą reagują chorobą. Wiele innych może czuć się fatalnie i pozostać w łóżku, mimo że nie zdiagnozowano u nich żadnej konkretnej choroby. Proces ten nigdy nie jest świadomy, (gdyby był zwał by się symulanctwem) i może być udręką zarówno dla samej osoby w regresji, jak i dla jej bliskich.
Ta odmiana regresji, zwana somatyzacją, na ogół opiera się zmianom i wymaga interwencji terapeutycznej. Niektórzy hipochondrycy, którzy doprowadzają lekarze do szaleństwa litanią niejasnych, zmiennych i nie podatnych na leczenie objawów, używa ją regresji do roli chorego jako podstawowej metody radzenia sobie z trudnymi aspektami własnego życia. Zanim ktoś ich namówi na wizytę u terapeuty, zazwyczaj zdążą wybudować wokół siebie nieprzenikniony mur obronny, ponieważ dotąd na ogół traktowano ich jak rozpieszczone dzieci lub jak osoby pragnące zwrócić na siebie uwagę. Oczekują że klinicysta będzie ich odbierał jako symulantów.
Terapeuta, którego klient używa regresji do roli chorego jako ulubionego mechanizmu obronnego, musi mieć nadludzkie zapasy cierpliwości, taktu tym bardziej jeśli taka strategia pacjenta była w przyszłości.
Nie należy pochopnie wyciągać wniosku, że osoba narzekającą na jakieś fizyczne dolegliwości lub wycieńczenie ulega regresji w reakcji na stres emocjonalny, zwłaszcza że sam stres z powodu choroby może powodować u chorego reakcją regresyjną.
Ludzie mogą popaść w chorobą z powodu nieświadomej depresji, ale mogą też wpaść w depresję, gdy zapadną na chorobę fizyczną.
Stwierdzono jednak, że somatyzacja i hipochondria wraz z innymi rodzajami regresji do bezradnych, dziecięcych sposobów radzenia sobie z życiem mogą stanowić fundament charakteru człowieka. Jeśli regresja jest podstawową strategią radzenia sobie danej jednostki, to mamy do czynienia z osobowością infantylną.
Zostaw w komentarzu informację czy ten artykuł był dla ciebie przydatny. Komentując, udostępniając (poniżej szybka opcja), “lajkując” doceniasz moją pracę i pomagasz dotrzeć temu artykułowi do większej liczby osób. DZIĘKUJĘ <3
Artykuł na podstawie książki „Diagnoza psychoanalityczna” Nancy McWilliams, Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego