You are currently viewing Czym jest parentyfikacja emocjonalna?

Czym jest parentyfikacja emocjonalna?

Czym jest parentyfikacja emocjonalna?

Parentyfikacja emocjonalna jest szkodliwą i na ogół niewidoczną dynamiką relacyjną, która pojawia się w wielu rodzinach. Mówimy o parentyfikacji lub odwróceniu ról w rodzinie, gdy dziecku pozwala się lub zmusza do wykonywania zadań lub przyjmowania ról, które znacznie przekraczają jego fizyczne lub psychiczne możliwości. Skutki tych oddziaływań na dziecko jest bardzo traumatyczne, ponieważ ograniczają ich rozwój osobisty. Dziecko staje się „starą duszą” (w przenośni), stara się być doskonałe, dobre, posłuszne, odpowiedzialne, uważne itp. Narzucenie dziecku roli przeznaczonej dla opiekuna uniemożliwia mu rozwijanie umiejętności związanych z jego wiekiem. Pamiętajmy, że zabawa z rówieśnikami jest podstawowym stymulatorem dla mózg u wszystkich ssaków. W dziecięcym świecie, dziecko ma przestrzeń na eksplorowanie świata, Piaget uważa zabawę za odzwierciedlenie procesu nazywanego w psychologii asymilacja. Dzięki niej dziecko uczy się wykorzystywać zdobytą wcześniej wiedzę i umiejętności w momencie zetknięcia z nowym zjawiskiem, zbliżonym do wcześniejszych doświadczeń. Zastąpienie tego ważnego etapu rozwojowego, może nieść poważne konsekwencje dla rozwoju osobowości.

O ryzyku obciążenia parentyfikacją mówimy na przykład w przypadku dzieci, które stają się powiernikami i doradcami własnych rodziców. Matka, która omawia wszystkie problemy w małżeństwie ze swoją córką, biernie przygląda się wysiłkom dzieci, które bronią jej przed przemocowym partnerem (częste w rodzinach DDA i DDD), ojciec, który obciąża swoje dzieci odpowiedzialnością za utrzymanie domu niewspółmiernie do ich rozwoju psychicznego i fizycznego / „wymaganie dorosłości” są przykładami nadużyć prowadzących do parentyfikacji.

W wielu przypadkach dzieci, pełnią rolę opiekunów swoich niedojrzałych emocjonalnie rodziców. Stają się postaciami, które zawsze są zaangażowane w problemy swoich opiekunów – niejako stojąc pomiędzy nimi. Konieczność podjęcia wysiłku emocjonalnego i przyjęcia obowiązków, które nie są odpowiednie dla osoby w wieku 8, 10 lub 12 lat, całkowicie zmienia psychospołeczny rozwój tych osób. Istnieje wiele przyczyn, które wpływają na odwrócenie ról w relacji rodzic – dziecko. Mogą one obejmować min. problemy finansowe w rodzinie, zaburzenia zdrowia psychicznego lub uzależnienia występujące u rodzica/ów. Odwrócenie ról i obarczanie dziecka, w sposób przekraczający jego możliwości rozwojowe generuje wiele sytuacji dużego stresu (dziecko nie ma narzędzi ani umiejętności, aby sobie z nimi poradzić, brakuje też wsparcia… ze strony rodziców), które zaszczepiają gorzki i niekorzystny ładunek emocjonalny, zdolny pozostawić ślad na całe życie. Zagłębmy się w ten temat.

Parentyfikacja emocjonalna: cechy i pochodzenie

Termin „parentyfikacja” został stworzony przez węgiersko-amerykańskiego psychiatrę Ivána Böszörményi-Nagy, wybitną postać terapii rodzinnej. Psychiatra ten zauważył, że zjawisko to było bardzo powszechne w rodzinach dysfunkcyjnych, „nieświadomy proces”, który zachodzi w obrębie rodziny sprawia, że dzieci stają się rodzicami własnych rodziców – przyjmując na siebie większy stopień odpowiedzialności niż pozwala im ich wiek i dojrzałość.

W dzisiejszych czasach społecznie akcentowane jest traktowanie dzieci jak „małych dorosłych”, w tym sensie, że nie są one lekceważone tak bardzo jak dawniej. Dojrzali emocjonalnie rodzice bazując na znajomości potrzeb i możliwości własnego dziecka, stopniowo powierzają im coraz większą odpowiedzialność, która jest dla nich stymulująca i pomagają im się rozwijać. Takie podejście do dziecka, charakterystyczne dla zdrowego stylu rodzicielskiego powoduje, że dzieci widzą, jak ich wpływ na środowisko wzrasta, wraz z ich wiekiem i nabytymi umiejętnościami.

Jednak w sytuacji, gdy rodzice nie sprawują świadomego nadzoru nad prawidłowym rozwojem swojego potomstwa lub nie jest jasne, jakie w rodzinie role pełni dziecko, a jakie rodzic, może dojść do sytuacji dysfunkcjonalnej – absolutnego odwrócenie ról. W tej sytuacji dziecko odpowiada za zaspokojenie fizycznych lub emocjonalnych potrzeb rodziców, czasami również za opiekę nad resztą rodzeństwa.

Parentyfikacja może być jeszcze bardziej obciążająca dla dziecka, jeśli rodzice cierpią na zaburzenia psychiczne, zwłaszcza zaburzenia osobowości, takie jak narcystyczne, zależne lub borderline, oraz zaburzenia nastroju, takie jak depresja i zaburzenia lękowe. Zaburzenie, na które cierpi jedno lub oboje rodziców, uniemożliwia im pełnienie funkcji rodzicielskich, albo z powodu mentalności infantylnej i szukania uwagi (np. zaburzenie narcystyczne), albo dlatego, że symptomatologia ich pochłania, co utrudnia wypełnianie najbardziej podstawowych ról rodzicielskich (np. depresja).

Rodzaje parentyfikacji

Chociaż istnieje kilka klasyfikacji rodzajów parentyfikacji, jedną z najbardziej rozpowszechnionych jest ta, która obejmuje następujące modalności tego zjawiska:

Parentyfikacja emocjonalna

Parentyfikacja emocjonalna ma miejsce, gdy rodzice oczekują, że dziecko zapewni im emocjonalny komfort, to znaczy uspokoi go, gdy jest zdenerwowany (np. matka zwierzająca się z problemów córce) lub ochronią go przed emocjonalnymi konsekwencjami jego działań (np. ojciec szukający pretekstu do znęcania się na dziecku po niepowodzeniach w pracy). W ten sposób zamieniają swoje dzieci w ważny element „wypaczonego wsparcia emocjonalnego”, sprawiając, że maluchy odgrywają aktywną rolę w ich regulacji emocjonalnej oraz zaspokajają potrzeby rodziców.

Rodzice, którzy uciekają się do emocjonalnej parentyfikacji, maskują często tę sytuację poprzez zaprzeczanie rzeczywistości swoich dzieci (bardzo częste w przypadku rodzin z problemem alkoholowym), podważając odczucia dziecka (częste „nie przesadzaj”) wraz z irracjonalnym i wypaczonym uzasadnieniem, że robią to dla ich własnego dobra.

Parentyfikacja emocjonalna przejawia się na wiele sposobów i na ogół dziecko zaczyna cierpieć z jej powodu od bardzo wczesnego wieku. Często mówimy o maluchach w wieku 5 lub 6 lat, które nawet nie rozumieją, co dokładnie mówią im rodzice. Zachowują się jak bierni słuchacze, będąc powiernikami życiowych problemów. Otrzymują informacje, których nie musisz znać, ponieważ są one nieodpowiednie dla ich wieku lub stawiają dziecko w sytuacji, w której ma wspierać jednego opiekuna i nienawidzić lub krytykować drugiego. Tworzy to nierozwiązywalny paradoks (na przykład kocham moją mamę i chcę jej pomóc, ale kocham też mojego tatę, ale czuję, że powinnam go nienawidzić bo inaczej „zdradzę mamę”).

Spójrzmy na więcej funkcji i powiązanych zachowań:

  • Rodzice rozmawiają z dziećmi tylko o własnych potrzebach i problemach. Rzeczywistość dziecka pozostaje w tle.
  • Rodzić dzieli się z dzieckiem wszelkiego rodzaju problemy, potrzebami, mówi o swoich lękach i niepokojach, intymności. Co więcej, dziecko często jest proszone o radę.
  • Wielu dorosłych, którzy stosują parentyfikację emocjonalną, popełnia akty samobójcze (próby samobójcze) – wyobraź sobie jakim obciążaniem jest to dla dziecka, na które „zepchnięto odpowiedzialność” za potrzeby emocjonalne swojego rodzica.

Parentyfikacja fizyczna lub instrumentalna

Parentyfikacja fizyczna lub instrumentalna to sytuacja, w której od dzieci oczekuje się zaspokojenia potrzeb domowych lub ekonomicznych, takich jak przygotowywanie posiłków, opieka nad innym rodzeństwem, a nawet praca – czyli rolami za które odpowiadają rodzice. Rodzice przypisują dzieciom dojrzałość, której one nie mają – a raczej nie mieli jeszcze czasu jej rozwinąć. Projektują na nich ideę, że są już dorośli i że mogą wziąć odpowiedzialność za prawie wszystko. W ten sposób są przyzwyczajeni do obciążania ich zadaniami, które nie są odpowiednie dla ich wieku. Dziecku powierza się zadania (lub pozwala mu się je wykonać, nie zapominajmy, że wiele dzieci, które pełnią rolę opiekunów, robi to dobrowolnie, aby nie czuć się winnym), które znacznie przekraczają jego możliwości fizyczne i/lub psychiczne, takie jak jak bardzo trudne prace, zarządzanie rachunkami finansowymi, wykonywanie zadań z dala od domu itp. Problem pogłębia się, gdy są również krytykowani i karani za to, że nie spełniają oczekiwań.

Parentyfikacja seksualna

Parentyfikacja seksualna ma miejsce, gdy jeden z opiekunów (zazwyczaj ojciec) czyni córkę (czasami, ale bardzo rzadko syna) swoim partnerem w uczuciach i seksie. Ojciec zwykle usprawiedliwia się, mówiąc, że obdarza dziecko uczuciem, lub że pomaga mu zacząć uprawiać seks (niestety dziecko może wytworzyć sobie przekonanie, że tak dzieje się w każdej rodzinie, choć emocjonalnie rozpada się na kawałki).

Parentyfikacje (niezależnie od rodzaju) stanowią poważne zagrożenie dla zdrowego rozwoju dziecka, ponieważ zakłada, że ​​dziecko przejmie rolę, która może wywołać u niego wielki stres, podczas gdy jego potrzeby emocjonalne są zaniedbywane. Dziecko uczy się, że nie może ufać rodzicowi (a wtórnie innym ludziom), który nie udziela mu emocjonalnego wsparcia i przewodnictwa (takie zahamowanie rozwojowe często obserwujemy w przypadku dorosłych dzieci alkoholików lub z rodzin dysfunkcyjnych). Potrzeby emocjonalne ich rodziców nabierają nadmiernego znaczenia.

Konsekwencje parentyfikacji

Parentyfikacja jest zjawiskiem niepokojącym i zagrażającym dla każdego dziecka. Jest uważana za przemoc i znęcanie się psychiczne oraz przejaw zaniedbania rodzicielskiego. Przyjęcie roli dorosłego przez dziecko w dzieciństwie ma ogromny wpływ na rozwój jego tożsamości i osobowości, na relacje międzyludzkie oraz relacje z własnymi dziećmi w okresie dorosłości. Zaobserwowano, że ludzie, którzy zostali objęci petryfikacją w dzieciństwie, są bardziej narażeni na rozwój „zespołu oszusta” w wieku dorosłym.

Ten stan psychiczny charakteryzuje się przeżywaniem głębokiej osobistej niepewności. Nawet po osiągnięciu wielkich sukcesów, osoba obciążona petryfikacją przypisuje „dobru, którego doświadcza” nie własny wysiłek lub wiedze i umiejętności, ale zwykle przypadkom szczęścia, czynnikom zewnętrznym, na które nie ma wpływu.

Kiedy rodzice zabierają przestrzeń dziecku do wypracowania własnej regulacji emocjonalnej, zaniedbują jednocześnie jego potrzeby emocjonalne i nie dają niezbędnych dla zdrowego rozwoju uprawomocnień. Podobnie pełnienie roli drugoplanowej w środowisku opartym na uzależnieniu rodzica zostawia ślad bardzo złożonego rozwoju społecznego i psychoafektywnego:

  • Jednym ze skutków parentyfikacji emocjonalnej jest rozwój niskiej samooceny. Również wypieranie własnych potrzeb emocjonalnych, coś, co w krótkim i długim okresie przekłada się na stres, niepokój itp.
  • Istnieje większe ryzyko nawiązania relacji w wieku dorosłym, która również opierają się na zależności.
  • Zwykle pojawiają się zaburzenia psychosomatyczne, możliwe zaburzenia zachowań żywieniowych, ryzyko uzależnień itp.

Czy parentyfikacja może mieć pozytywny wpływ?

Jak przeczytałeś do tej pory, parentyfikacja wywiera głęboki wpływ na dorosłość osoby, która była ofiarą niedojrzałych emocjonalnie rodziców w dzieciństwie. Rany emocjonalne są głębokie, generują niepewność, lęki i „poczucie pustki”, zbudowanej na braku „prawdziwego dzieciństwa”. Te emocjonalne konsekwencje wpływają na dzieci, którym narzucone są role rodziców oraz gdy są już osiągną dorosłość, także na ich relacje intymne, ich partnera, a nawet własne dzieci.

Są jednak takie osoby, którzy sugerują, że to zjawisko – nie zapominajmy, że jest uważane za psychologiczne nadużycie i zaniedbanie – może mieć w niektórych przypadkach coś korzystnego. Odwrócenie ról rodzic – dziecko może być satysfakcjonujące dla potrzeb dziecka w zakresie bezpieczeństwa, o ile dziecko postrzega przyjmowanie większej liczby obowiązków jako oznakę uznania i wdzięczności ze strony rodziców. Osoby te również sugerują, że wyższy poziom parentyfikacji emocjonalnej prowadzi w niektórych przypadkach do wyższego poziomu kompetencji interpersonalnych. Ponieważ dzieci uczą się rzeczy, których normalnie miały by szanse nauczyć się dopiero w późniejszym wieku, rozwijają pewną niezależność, umiejętności i zdolności. Ma to mieć pozytywny wpływ na ich dorosłe życie, dzięki parentyfikacji będą lepiej przygotowane do życia i lepiej odnajdą, gdy przyjdzie czas brania na siebie większej ilości nowych obowiązków…

Jednak pomimo tych „rzekomych zalet”, jakie może przynieść parentyfikacja, wszystko wskazuje na to, że korzyści są mniejsze niż wady. 

Orędownicy pozytywnej roli petryfikacji muszą wiedzieć , że każdy etap życia człowieka ma swoje wytyczne rozwojowe i cele, a w przypadku parentyfikacji nie są one respektowane. Dzieci są dziećmi i powinny wypełniać role zgodne z ich rozwojem fizycznym i emocjonalnym. Jeśli okres dzieciństwa nie jest odpowiednio szanowany przez rodziców, dziecko doświadczyć obciążeń, które przełożą się na rozwój fizyczny, emocjonalny, intelektualny i społeczny.

Parentyfikacja to jeszcze jedno zjawisko, które przypomina nam o znaczeniu więzi między rodzicami a dziećmi, o tym, jak ich rozwój może wpływać na całe życie. Parentyfikacja to sytuacja typowa dla rodziny dysfunkcyjnej i jako taka konieczna będzie odpowiednia identyfikacja i leczenie psychoterapii. 

Parentyfikacja psychoterapia

Niezbędne jest, abyśmy w zebranym wywiadzie diagnostycznym podczas pierwszych konsultacji terapeutycznych, potrafili rozpoznać problemy związane z parentyfikacją, czy to emocjonalną, czy instrumentalną czy seksualną. Niewiele rzeczy jest bardziej szkodliwych niż utrata dzieciństwa oraz dorastanie w środowisku, w którym potrzeby rozwojowe i emocjonalne nie są zaspokajane. Parentyfikacja stoi często za rozwojem niezdrowych schematów poznawczych i nieadaptacyjnych stylów radzenia sobie. Uświadomień sobie tych mechanizmów stanowi pierwszy krok w procesie zmiany.

Wbrew temu, co można by sądzić, dzieci dotknięte parentyfikacją rozwijają strategie przywiązania unikającego (a nie lękowego), ponieważ nie mogą rozwijać swoich potrzeb i nie zachowują się tak, jak by chciały, ale raczej tak, jak sądzą, że się od nich oczekuje. Stają się kompulsywnymi opiekunami jako dorośli, którzy zawsze zaspokajają potrzeby innych, nie zwracając uwagi na własne. Najczęstsze konsekwencje parentyfikacji, które obserwuję podczas konsultacji przejawiają się w:

  • Zaburzeniach lękowych: dziecko żyje w strachu (czasami jest wręcz przerażone), ponieważ nie może nawiązać relacji bezpiecznego przywiązania, inwestuje całą swoją energię w upewnienie się, że jego opiekunowie czują się dobrze. Ciągłe poczucie, że coś może być nie tak, aktywuje ciało migdałowate i sprawi, że po osiągnięciu dorosłości osoba stale odczuwa niepokój (a w ciężkich przypadkach z atakami paniki).
  • Trudność ze zdrowym wyrażaniem złości. Jako dorośli często kumulują swoją złość, nie rozumieją jej funkcji i w efekcie nie stawiają granic innym.
  • Problemach z dbaniem o własne potrzeby. Biologiczny i naturalny proces polega na tym, że rodzice opiekują się dziećmi, w tych przypadkach role są odwrócone i dziecko często nie ma możliwość poznania własnych potrzeb i nauczenia się ich zdrowego zaspokajania.
  • Trudnościach z zabawą / relaksowaniem się. Dziecko nie może zachowywać się jak dziecko (spontanicznie, lekko nieodpowiedzialnie), wymaga się od niego zachowań i refleksji zbyt dojrzałych na ich wiek. U osób, które w dzieciństwie doświadczyły parentyfikacji, często obserwuje się sztywność i niezdolność do spontanicznej zabawy – przeważnie to one w gronie znajomych dbają aby innym „nic się nie stało”, często odwożą innych po przyjęciach etc.
  • Trudności odczuwania przyjemności. Obwód ściśle związany z dopaminą jest na skutek długotrwałego stresu jest uszkodzony, dlatego pobudzenie „ośrodków nagrody” spowodowane odniesieniem sukcesu jest słabe, może to powodować depresję w okresie dojrzewania i dorosłości.

Powstrzymywania złości i tolerancja dyskomfortu poprzez nie przeszkadzanie lub nie obciążanie opiekunów (a w dorosłym życiu również innych znaczących osób) jest strategią, która podtrzymuje niezdrowe style radzenia sobie. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​ta skumulowana złość może objawiać się w okresie dojrzewania w postaci trzech rodzajów zaburzeń, głównie:

  • Zaburzenia odżywiania, takie jak anoreksja. Prawie zawsze występuje u kobiet obciążonych parentyfikacją i jest sposobem na zmuszenie rodziców do dostrzeżenia potrzeb dziewczynki i opiekowania się nią.
  • Ataki paniki. Złość, która była hamowana przez długi czas, powoduje nadmierną aktywację „ośrodków alarmowych” w mózgu. Skupienie na wypatrywaniu potencjalnych zagrożeń i obserwowanie potrzeb innych, gromadzi olbrzymie napięcie – następuje eksplozja, czyli ataki paniki. W wielu przypadkach ataki paniki wymagają opieki psychologicznej, zwłaszcza w przypadku agorafobii.
  • Depresja. Opieką nad innymi i brak świadomości powodu, dlaczego nikt się nim nie przejmuje sprawia, że dziecko czuje się wyczerpane podejmowanymi wysiłkami, które nie zmieniają sytuacji (proces wyuczonej bezradności). Poczucie chronicznego zmęczenia i beznadziejności jest bardzo częste u dorosłych, którzy doświadczyli procesów parentyfikacji w dzieciństwie.

Należy pamiętać, że biologia rozwojowa ma swoje prawa (zarówno fizyczne, jak i psychologiczne) i że zmienianie ich powoduje wiele niepożądanych i patologicznych skutków. Rodzice skazujące dzieci na parentyfikacje są często narcystyczni, depresyjni lub niedojrzali emocjonalnie. Są tak zaabsorbowani własnymi potrzebami, że nie są w stanie dostrzec potrzeb swoich dzieci. Jak to często bywa w terapii dzieci i młodzieży, rodzice potrzebują terapii bardziej niż dzieci. Jeśli jako osoba dorosła po lekturze tego artykułu dostrzegłeś u siebie brzemię parentyfikacji musisz wiedzieć, że TO CZEGO DOŚWIADCZYŁEŚ, NIE JEST TWOJĄ WINĄ. Zadbaj o siebie. Mam nadzieję, że zrozumienie tego co przeżyłeś w okresie dorastanie będzie pierwszym krokiem do uzdrowienia.

Udostępniając (poniżej szybka opcja), “lajkując” pomagasz dotrzeć temu artykułowi do większej liczby osób. Jeśli możesz podziel się tym artykułem ze znajomymi.

Konsultacje z psychologiem online

Bez wychodzenia z domu

Psycholog Wojciech Klęk

Witaj! Na imię mam Wojtek, jestem psychologiem oraz psychoterapeutą poznawczo-behawioralnym (w trakcie szkolenia). 0d 2014 roku przewodzę społeczności Świadomie Przez Życie i pomagam ludziom wprowadzać zmiany w życiu poprzez szkolenia oraz sesje indywidualne. W pomocy psychologicznej wspieram klientów w poszerzaniu samoświadomości, przepracowaniu trudnych emocji oraz wypracowaniu nowych, skutecznych metod radzenia sobie z problemami. “Sama wiedza nie wystarczy, trzeba jeszcze umieć ją stosować” Kładę nacisk na praktykę, zależy mi by klienci po sesjach wdrażali wyniesioną wiedzę w swoim życiu. Doświadczali i kreowali go swoimi działaniami / brakiem działań, decyzjami / brakiem decyzji. W pracy coacha towarzyszę klientowi w procesie odkrywania jego mocnych stron, ustalaniu celów zgodnych z jego wartościami życiowymi oraz wdrożeniu skutecznych metod działania. Dzielę się swoją wiedzą oraz dostarczam narzędzia, które ułatwiają wprowadzenie pożądanej zmiany. Fascynuję się kulturą Japonii. Praktykuję ZEN – sztukę uważności oraz Kaizen – wprowadzanie zmian małymi krokami. Mieszkam w Bielsku-Białej.