You are currently viewing Terapia schematów – nieadaptacyjne tryby rodzicielskie

Terapia schematów – nieadaptacyjne tryby rodzicielskie

Terapia schematów – nieadaptacyjne tryby rodzicielskie

Często pracuję z klientami, którzy poprzez doświadczenia, wykształcili „tryby”, skutkujące tym, że czują się niechciani, odrzuceni lub wytwarzają presję. Są niczym wewnętrzny głos, który ciągle powtarza, że

nie jesteś dość bystry lub nie dość atrakcyjny, by osiągnąć to, co sobie zamierzyłeś, czy zyskać akceptację innych ludzi.

Źródła takiego wewnętrznego głosu zazwyczaj należy szukać w okresie dzieciństwa lub dojrzewania – nikt z nas nie przychodzi przecież na świat, nie lubiąc samego siebie. W większości przypadków to osoba z bliskiego otoczenia sprawia, że  dziecko zaczyna czuć się niechciane lub niewystarczająco dobre. Tryby opisane w tym artykule nazywamy nieadaptacyjnymi trybami rodzicielskimi, aby podkreślić, że obejmują one komunikaty otoczenia przekazywane we wczesnych latach życia. „Nieadaptacyjne” w tym kontekście oznacza „szkodliwe”, „nieużyteczne”.

W nieadaptacyjnym trybie rodzicielskim wywieramy na siebie nadmierną presję, nie bierzemy pod uwagę własnych potrzeb, uznajemy, że nasze uczucia są absurdalne, lub bezpodstawnie deprecjonujemy samych siebie.

Krytyka lub wymagania ze strony nieadaptacyjnych trybów rodzicielskich odnoszą się do różnych kwestii. Ważne jest poznanie wszystkich aspektów tych trybów. Wyróżniamy trzy tryby: Wymagającego Rodzica, Rodzica Wywołującego Poczucie Winy i Karzącego Rodzica. Oczywiście zdarzają się wersje „mieszane”, czyli coś pośredniego między komunikatami karzącymi a komunikatami na temat wymagań. Dotyczy to najczęściej ludzi, których wartości w dzieciństwie deprecjonowało kilka osób (np. rodzice, nauczyciele, koledzy z klasy).

Nieadaptacyjne tryby rodzicielskie

Tryb Wymagającego Rodzica związany z poczuciem porażki – skutkuje narzucaniem sobie bezlitosnych standardów. Koncentruje się głównie na osiągnięciach w nauce czy w pracy. Powszechne są też bezwzględne wersje tego trybu skupiające się na sylwetce i wadze, zwłaszcza u kobiet. Kiedy nie udaje się nam spełnić wygórowanych wymagań trybu Wymagającego Rodzica, uważamy, że jesteśmy do niczego.

Tryb Rodzica Wywołującego Poczucie Winy – sprawia, że czujemy się winni z powodu niespełnionych oczekiwań otoczenia. Wielu ludzi ma trudności z wyznaczaniem granic w bliskich związkach i wyrażaniem potrzeb, uważając potrzeby innych za dużo ważniejsze od własnych. Oto główne przekonania, które leżą u podstaw tego trybu: „Jesteś odpowiedzialny za szczęście innych„, „Musisz troszczyć się o wszystkich i dbać o to, żeby byli zadowoleni„. Kiedy nie można sprostać tym wymaganiom, pojawia się poczucie winy i przygnębienie – stąd nazwa trybu.

Tryb Karzącego Rodzica – w tym przypadku w mniejszym stopniu chodzi o wymagania; jest to raczej wewnętrzny głos, który poniża i umniejsza Ja. Jego komunikaty są często bardzo ogólnikowe. Może na przykład podpowiadać: „Zawsze taki byłeś”, „Nigdy nie uda ci się…”, „Jesteś zupełnie…”, po czym następują negatywne epitety w rodzaju „głupi”, „zły”, „brzydki”.

Typowe komunikaty nieadaptacyjnych trybów rodzicielskich

Wymagający Rodzic skupiony na osiągnięciach i sukcesach

  • Zawsze musisz być najlepszy!
  • Jeśli coś nie jest wykonane perfekcyjnie, to jest do niczego!
  • Jeśli nie będziesz szczupła, nigdy nie znajdziesz chłopaka!

Rodzic Wywołujący Poczucie Winy

  • Musisz się o wszystkich zatroszczyć!
  • Zwracanie uwagi na własne potrzeby świadczy o egoizmie!
  • Musisz być idealną matką dla swoich dzieci!
  • Jesteś złym człowiekiem, jeśli przekładasz własne potrzeby nad potrzeby innych ludzi!

Karzący Rodzic

  • Jesteś nieznośny i trudno z tobą wytrzymać
  • Każdy, kto cię lepiej pozna, odwróci się od ciebie!
  • Byłoby lepiej, gdybyś się w ogóle nie urodziła!

Proces kształtowania trybów wewnętrznego krytyka

Wyobraźmy sobie dziecko w dysfunkcyjnym środowisku próbujące zakomunikować swoje potrzeby matce, która się do niego nie odzywa albo je zaniedbuje. Ani uległość, ani złość i próby walki nie sprawią, że potrzeby zostaną zaspokojone. Dziecko stara się zmniejszyć wynikające z tego napięcie emocjonalne, tworząc wewnętrzną reprezentację opiekuna, aby przetrwać. Tryby wewnętrznego krytyka pomagają mu uniknąć konfliktów z potężnym rodzicem, jednak kosztem poświęcenia asertywności. Podobnie zachowują się ludzie bezradni wobec tortur, osadzeni w izolatce albo będący w związku naznaczonym stałą traumatyczną przemocą. Zdarza się, że zaczynają nawet współodczuwać ze swoimi oprawcami.

Istnieją dwa sposoby uwewnętrzniania postaci ważnych innych. Są to:

nakierowanie na siebie – powstaje wewnętrzna reprezentacja, która dalej przemawia do nas głosem Wymagającego albo Karzącego Krytyka;

nakierowanie na innych – uwewnętrzniamy znaczące osoby także jako modele relacyjne. Wówczas przekonania są kierowane do innych: „Powinieneś zrobić…”. Właśnie dlatego często traktujemy własne dzieci w taki sam sposób, w jaki sami byliśmy traktowani w dzieciństwie. Następuje naturalne przejście z roli ofiary do roli sprawcy, gdy rodzic nieświadomie „szkoli” dziecko. Zmieniają się jedynie aktorzy, wzorce postępowania zaś pozostają te same!

Niektóre osoby mają „uogólnione” nieadaptacyjne tryby rodzicielskie, które uruchamiają się niemal w każdej sytuacji i w każdym obszarze życia. U innych tryby te dochodzą do głosu jedynie w specyficznych okolicznościach. Nie zawsze jest łatwo rozpoznać tryby rodzicielskie. Możesz w ogóle nie słyszeć autokratycznego wewnętrznego głosu.

Udostępniając (poniżej szybka opcja), “lajkując” pomagasz dotrzeć temu artykułowi do większej liczby osób. Jeśli możesz podziel się tym artykułem ze znajomymi.

Konsultacje z psychologiem online

Bez wychodzenia z domu

Psycholog Wojciech Klęk

Witaj! Na imię mam Wojtek, jestem psychologiem oraz psychoterapeutą poznawczo-behawioralnym (w trakcie szkolenia). 0d 2014 roku przewodzę społeczności Świadomie Przez Życie i pomagam ludziom wprowadzać zmiany w życiu poprzez szkolenia oraz sesje indywidualne. W pomocy psychologicznej wspieram klientów w poszerzaniu samoświadomości, przepracowaniu trudnych emocji oraz wypracowaniu nowych, skutecznych metod radzenia sobie z problemami. “Sama wiedza nie wystarczy, trzeba jeszcze umieć ją stosować” Kładę nacisk na praktykę, zależy mi by klienci po sesjach wdrażali wyniesioną wiedzę w swoim życiu. Doświadczali i kreowali go swoimi działaniami / brakiem działań, decyzjami / brakiem decyzji. W pracy coacha towarzyszę klientowi w procesie odkrywania jego mocnych stron, ustalaniu celów zgodnych z jego wartościami życiowymi oraz wdrożeniu skutecznych metod działania. Dzielę się swoją wiedzą oraz dostarczam narzędzia, które ułatwiają wprowadzenie pożądanej zmiany. Fascynuję się kulturą Japonii. Praktykuję ZEN – sztukę uważności oraz Kaizen – wprowadzanie zmian małymi krokami. Mieszkam w Bielsku-Białej.