Przekonania dotyczące otaczającego nas świata oddziałują na nasze zachowanie. Niestety nie wszystkie mają pozytywny wpływ. Tym, które są ograniczają warto się przyjrzeć: zastanów się przed czym Cię chronią oraz co możesz osiągnąć zmieniając to przekonanie. Dzięki temu otworzysz się na nową wiedzę oraz szersze możliwości.
Unikam dzielenia myślenia na „pozytywne” i „negatywne”. Dla mnie jako psychologa ważniejsze jest myślenie „wspierające” oraz „niewspierające”.
To, w co wierzysz, determinuje twoje zachowanie, np. jeżeli uważasz się za osobę nieśmiałą, w relacjach z innymi ludźmi będzie Ci brakowało pewności siebie. W przypadku, gdy jesteś przekonany, że jazda samochodem jest trudna, zawsze taka dla Ciebie będzie ponieważ często będziesz prowokował wydarzenia, które potwierdzą to przekonanie. Posiadając to przekonanie, nie będziesz miał motywacji do nauki jazdy autem, a gdy już się na nią zdecydujesz, będzie ona szła wyjątkowo opornie. Znasz pewnie powiedzenie:
Jeżeli myślisz, że coś możesz lub czegoś nie możesz, za każdym razem masz rację. ~ Henry Ford
Dla wewnętrznej równowagi potrzebujesz spójności pomiędzy tym co myślisz o sobie i doświadczeniami, które Ci się „przytrafiają”. Wewnętrzna spójność jest ważna dla dobrego samopoczucia psychicznego. Jeśli jednak jesteś „wyposażony” w wiele ograniczających przekonań na swój temat lub otaczającego Cię świata, życie może być „niewesołe”. Pewnie w tym momencie zauważyłeś, że zmiana ograniczających przekonań całkiem zmieniłaby Twoje życie. Pytanie jak tego dokonać?
JEŚLI MYŚLISZ, ŻE NIE MOŻESZ NIC ZMIENIĆ – ZMIEŃ MYŚLENIE
Przekonania pod lupą
Narzędzie opisane w tym artykule zaczerpnięte jest z Racjonalnej Terapii Zachowania. RTZ wywodzi się z podejścia Poznawczo-Behawioralnego, z którego często korzystam w pomocy psychologicznej i terapii. Pierwszym krokiem prowadzącym do zmiany przekonań jest wypisanie tych, które według Ciebie wpływają w sposób ograniczający na Twoje życie. Ważne jest, abyś przygotowując listę był ze sobą totalnie szczerym i uwzględnił wszystkie ograniczające przekonania. Jak wygląda ograniczające przekonanie? Oto kilka przykładowych twierdzeń: „nie dam rady”, „to jest za trudne”, „nie mam szczęścia w miłości”, „podróżowanie jest niebezpieczne”, „kibice to chuligani”, „trudno odnieść prawdziwy sukces”. Po sporządzeniu listy poddaj każde przekonanie 5 stopniowej ocenie.
Odpowiedz czy to przekonanie:
- Pozwala mi chronić życie lub zdrowie?
- Ułatwia mi osiąganie bliższych lub dalszych celów?
- Pozwala mi rozwiązywać konflikty lub unikać ich powstawania?
- Umożliwia mi czuć się tak, jak chcę się czuć?
- Ma oparcie w faktach?
Jeśli na którekolwiek z tych pytań odpowiesz NIE, masz do czynienia z ograniczającym przekonaniem.
Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami ~Ambrose Bierce
Teraz spójrz na kartkę z wypisanymi przez Ciebie przekonaniami, zaznacz te, które najbardziej utrudniają Ci funkcjonowanie w codziennej rzeczywistości i od nich zacznij. Wybierz jedno przekonanie które chciałbyś zmienić i zapisz to przekonanie dużymi literami na oddzielnej kartce. Przeanalizuj, w jaki sposób wpływa ono na Twoje zachowanie. W tym celu wypisz na kartce wszystkie skutki wiary w to przekonanie.
- Co daje mi to przekonanie?
- Przed czym mnie broni?
- Co dzięki niemu osiągam lub czego nie tracę?
Na tym etapie musisz zadać sobie pytanie:
Jak zmieniłoby się moje zachowanie/życie, gdybym zmienił to przekonanie na zupełnie przeciwne? np. „jestem nieśmiały” na „jestem bardzo towarzyski”
Napisz więc na odwrocie kartki „alternatywnie pozytywne” przekonanie. Pamiętaj jednak, że w pracy nad sobą, nie chodzi o wpadanie w skrajności w skrajność i życzeniowe „pozytywne myślenie”. Jeśli nowe wspierające przekonanie ma się zakorzenić, musi mieć ono podłoże w FAKTACH. Klienci, którzy przychodzą do mnie na sesję często używają generalizacji, np. „jestem do niczego”, „wszystko jest nie tak”, „nic nie potrafię” – są one bardzo groźne, wywołują dużo stresu i… można je łatwo obalić. Bo co znaczy „nic potrafię”? Czym jest to „nic”? Jesteś w stanie wyobrazić sobie osobę, która „nic nie potrafi”, totalnie? O zgrozo, często mówią tak osoby, które skończyły studia (czyli potrafią co najmniej czytać), pracują (nikt chyba nie płaci za „nic”) czy wychowują dzieci (tutaj to już „wyższa szkoła jazdy” 😉 ) – całkiem dużo umiejętności składa się na to „nic”. Dlatego w pomocy psychologicznej szukamy z klientem „kontekstów”, w których kryją się deficyty i nad nimi PRACUJEMY. Pracujemy nad częścią mentalną, w której mieszczą się przekonania utrudniające funkcjonowanie – element poznawczy i przekładają się na zachowanie – element behawioralny. Krótko mówiąc, na sesjach pracujemy nad przekonaniami, które skutkują pewnymi zachowaniami i staramy się je zmienić, między sesjami wyposażony w nowe wspierające przekonania pracujesz nad swoim zachowaniem – otrzymujesz zadania domowe, eksperymenty behawioralne etc. Wracając jednak do naszego ćwiczenia, odpowiedz sobie na pytanie:
Co musiałbym myśleć o sobie/otoczeniu, abym mógł zmienić swoje zachowanie/osiągnąć swój cel?
Gdy już to ustalisz sformułuj nowe racjonalne przekonanie.
Racjonalnie przekonanie, czyli takie które jest oparte na faktach i/lub zwiera warunek możliwy do spełnienia zależny od Ciebie np. „nauka jazdy samochodem staje się dla mnie prostsza z każdą kolejną lekcją”. Wyobraź sobie, że to przekonanie jest już częścią Ciebie jak zmieniło się Twoje zachowanie/odczuwanie?
Przygotuj spis wszystkich korzyści wynikających z nowego przekonania. Od tego momentu staraj się funkcjonować tak, jakby było ono dla Ciebie „prawdziwe” (czyli inaczej wierzysz w nie, bo ograniczające przekonanie, którym się posługiwałeś do tej pory jest tak samo „prawdziwe” jak nowe wspierające przekonanie). Aby przekonanie utrwaliło się w umyślę potrzebujesz DZIAŁANIA – czyli odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Jeśli coś działa, rób tego więcej. Jeśli coś nie działa, rób coś innego. Jeśli coś się nie zepsuło, nie naprawiaj. Nie komplikuj.
Pamiętaj, że przekonania, które obecnie posiadasz kształtowały się latami, dlatego wprowadzenie nowych wymaga od ciebie zaangażowania, celowości oraz systematyczności – podjęcie działania leży w Twojej woli. Nie zniechęcaj się, próbuj wprowadzać zmiany na lepsze w swoim życiu. W końcu masz je tylko jedno.
Komentując, udostępniając (poniżej szybka opcja), “lajkując” doceniasz moją pracę i pomagasz dotrzeć temu artykułowi do większej liczby osób – DZIĘKUJĘ <3